Dzięki korelacji połączeń Polregio i PKP Intercity, powiat olkuski zyskuje połączenie nad morze i późnym wieczorem można dotrzeć do Katowic

Obecnie podróż bezpośrednim pociągiem z Wolbromia do stolicy Górnego Śląska, przez Sosnowiec, trwa 81 minut. Dzięki przesiadce w Jaworznie pasażerowie powiatu olkuskiego dotrą do Katowic o sześć minut szybciej, uwzględniając czas oczekiwania na przesiadkę. To nie jedyny atut skomunikowania pociągu „Rabsztyn” z Wolbromia do Krakowa Głównego właśnie przez Jaworzno.

- Pociąg „Rabsztyn” od 3 lipca 2024 będzie odjeżdżał z Wolbromia o cztery minuty wcześniej niż obecnie, czyli o godzinie 19.46 – informuje Maciej Dudek. - Mieszkańcy powiatu olkuskiego nie będą musieli się już martwić tym, że ostatni bezpośredni pociąg do Katowic odjeżdża z Wolbromia o 16.43, Olkusza – 17.06 i Bukowna o 17.15 i potem nie ma już żadnego połączenia z Katowicami.

Dzięki przyśpieszeniu odjazdu pociągu „Rabsztyn” z Wolbromia o kilka minut, do Jaworzna dotrze on o godz. 20.32 natomiast o godz. 20.38 można się tam przesiąść na pociąg TLK „Rozewie”, którego przyjazd do Katowic planowany jest o godz. 21.01. Alternatywą jest też pociąg Kolei Śląskich „Gibki Cug”, który z Jaworzna odjeżdża o 20.57, by w Katowicach zameldować się o godz. 21.23.

- Skomunikowanie pociągu „Rabsztyn” z TLK IC „Rozewie” otwiera przed pasażerami powiatu olkuskiego możliwość dobrego połączenia nad polskie morze, co w okresie wakacji powinno dodatkowym atutem skorzystania z takiego połączenia. Pociąg „Rozewie” w okresie wakacyjnym kursuje do Helu, gdzie dociera o godz. 8.10 przez Gdynię, a tam z kolei przyjeżdża o godz. 5.58. Pociąg prowadzi wagony z miejscami do spania i leżenia, a wielu pasażerów wybiera właśnie pociągi nocne, by w komfortowych warunkach spędzić kilkugodzinną podróż i – co najważniejsze – być nad morzem od wczesnych godzin rannych.

Jeśli ktoś obawia się, że jest zbyt mało czasu na przesiadkę z pociągu regionalnego na dalekobieżny, bo tylko sześć minut, przewoźnik przypomina, że przesiadka wiąże się z przejściem tylko z jednego peronu na drugi. W przypadku korelacji połączeń różnych przewoźników, pociąg dalekobieżny nie odjedzie z Jaworzna do momentu przyjazdu składu „Rabsztyn”, gdyby temu trafiło się opóźnienie.