MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia. To na razie połowa, ale perspektywy na awans są bardzo dobre

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Wyjściowa jedenastka Cracovii z meczu z DAC
Wyjściowa jedenastka Cracovii z meczu z DAC Twitter
Piłkarze Cracovii byli zadowoleni po meczu z DAC Dunajska Streda. 1:1 wywiezione z trudnego terenu to dobry wynik. Spora w tym zasługa Michala Peskovicia, który bronił pewnie i miał pełne ręce roboty.

- Było to bardzo dobre spotkanie z naszej strony i można powiedzieć, że do przerwy to my zdominowaliśmy przeciwnika – ocenił bramkarz Cracovii. - Mieliśmy szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Mogliśmy dobić przeciwnika drugą bramką i całkiem inaczej by to wyglądało. Potem jednak dość szybko straciliśmy gola. Szkoda, że nie udało się nam niczego zdobyć w drugiej połowie, ale mamy wynik 1:1, teraz trzeba się przygotować do rewanżu i walczyć o awans.

Wtórował mu napastnik Rafael Lopes, dla którego był to debiut w nowych barwach w meczu o stawkę.
- Powinniśmy wygrać – stwierdził Portugalczyk. - Jest jednak remis, ale mamy mecz w Krakowie, będziemy więc walczyć o zwycięstwo.

Przy bramce dla gospodarzy Pesković niewiele mógł zrobić.
- Gol padł po strzale z bliskiej odległości, najbardziej szkoda, że zdobyliśmy bramkę w 40 minucie, a straciliśmy już w 44 – dopowiada bramkarz. - Może inaczej by to wyglądało, gdybyśmy utrzymali korzystny wynik do przerwy.
Pesković nie uważa, by rywal czymś zaskoczył Cracovię.
- Jak my gramy, tak jak chcemy, to nie musimy patrzeć na przeciwnika – mówi bramkarz „Pasów”. - Nie musimy się go obawiać. Musimy jednak zagrać dwie równe połowy i będzie bardzo dobrze.

Piłkarze i trenerzy Cracovii mogą narzekać na brak skuteczności. Zespołowi brakuje snajpera.
Lopes nie pokazał wszystkich swoich atutów, ale nie narzekał.
- To był dobry mecz – mówił. - Mecz walki. Chciałem wygrać swoje pierwsze spotkanie w barwach Cracovii, chciałem zdobyć gola. Miałem kilka szans, nie udało się, ale myślę, że strzelę coś w Krakowie.

– Strzeliliśmy jedną bramkę, powinniśmy drugą, było kilka okazji, strzały blisko bramki rywala – mówi Pesković. - To trzeba poprawić, pracować nad tym. Za dużo było też naszych strat, przeciwnik miał przechwyty i potem przycisnął. W końcówce przeciwnik miał bramkową okazję w ostatniej minucie, dopisało nam szczęście i wywieźliśmy remis.
Pesković nie zachwyca się dobrym wynikiem przed rewanżem.

- To dopiero połowa meczu – mówi. - Musimy przede wszystkim rozegrać dobre spotkanie i myślę, że będzie dobrze.
- Mamy dobrych zawodników i stąd ta kombinacyjna gra np. z Pelle – mówi Lopes. - Mieliśmy świetny obóz w Słowenii, dobrych przeciwników. Ne robi mi różnicy czy jestem jedynym napastnikiem, czy gramy we dwójkę, wszystko zależy od trenera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. To na razie połowa, ale perspektywy na awans są bardzo dobre - Gazeta Krakowska

Wróć na wolbrom.naszemiasto.pl Nasze Miasto